Obserwatorzy

niedziela, 19 grudnia 2010

22. Perełki dwie.


Nie byłabym sobą gdybym nie dziubnęła czegoś małego na boku.
I oto są, dwie błyskotki (gdyby nie te fotki ... marne). Nici Snechurka i Perle8.
Snechurkę kupiłam pierwszy raz, jest mocno bawełniana i najlepsza będzie do bieliźnianych wstawek.
Foto drugiej perełki załączę nieco później.
W nadchodzącym tygodniu rozpoczynam "kuchenne rewolucje" ale o robótce (zasadniczej) nie zapomnę.
Wszystkim zaglądającym do mnie, życzę samych udanych potraw świątecznych i wypieków.
                                                  Dziękuję za miłe komentarze.

12 komentarzy:

  1. Ty jsou ale krásné!
    Pozdravuji!
    Martina

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj prawdziwe one perełki.I bomby fajne.Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ladne serwetki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś okropna.
    Tak, okropna!
    Bo ja za chwilkę, może jutro wrzucę u siebie na blogu szydełkowe bawełniane czapeczki.
    Wiesz, jak ja się boję...?:)
    Bo one się nie umywają, no nijak!
    Tak trachnęłaś poprzeczkę, że o matko z córką...
    Idę przeżywać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dorothea...daj buzi na zgodę;) Czekam z niecierpliwością na Twoje czapeczki.
    Hej!

    OdpowiedzUsuń
  6. jednak polskie bąbki są najpiękniejsze! Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  7. Eluniu wesołych i pogodnych świąt z całego serca pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Děkuji Alžbětko za přání a teké přeji překrásné Vánoce a šťastný rok 2011!
    Moc zdraví
    Martina

    OdpowiedzUsuń
  9. Błyskotki zrobiły na mnie wrażenie :) To rzeczywiście perełki!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.