Obserwatorzy

czwartek, 28 kwietnia 2011

41. Szydełkiem i pędzelkiem.

Witam poświątecznie i od razu pokazuję co szydłuję. Widać już główny motyw zazdroski ale końca jeszcze nie widać. Robótka wymaga skupienia, każdy rząd jest inny, i te nici ... cienizna niesamowita.
Zachęcona i podszkolona Waszymi radami zmalowałam kilka drobiazgów. Podeszłam do tego ostrożnie by nic nie zepsuć, a raczej poznać co i z czym. Przedmioty były małej wartości, ale teraz pomalowane są dla mnie cenne ;)
na fotkach dokładnie nie widać, ale są lekko postarzone
Do stojaczka marzy mi się ażurowy wazonik, lub doniczka.  Widziałam takie na innych blogach.  Niestety do najbliższej Ikea mam ... za daleko :)
Nie wiedzieć kiedy, zrobiła się piękna wiosna.
Martwi mnie, że w radio zapodają arktyczne przymrozki.
Na działkach w ogrodach pięknie kwitną drzewa owocowe; a my z Kwiatunią dokarmiamy koty na sąsiedniej działeczce;
a stokrotki radują delikatnością kolorów:
Pozdrawiam serdecznie zaglądające dziewczynki i dziękuję za miłe komentarze.
Zaglądam do Was, komentuję i podziwiam radując oczy i duszę.
Pa!

10 komentarzy:

  1. czekam na finisz zazdroski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroska będzie cudowna.cienkie nici z pewnością są udręką,ale efekt będzie powalający!
    mnie też cieszy wiosna,cieszy mnie każdy kwiatuszek :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. kurczę, Elu, kiedy Ty masz czas na to? chyba Twoja doba jest swa razy dłuższa niż przeciętna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniko..obłędnie walczę z czasem jak Don Kichot...ja walczę a on chichot :):)

    Dzięki Dziewczynki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Intryguje mnie ta firaneczka, zapowiada się ślicznie.Z doświadczenia wiem, że cienkie niteczki dodają w końcowym efekcie finezji.Sama męczę się z obłudnie grubą ariadną Koral.
    U mnie również przepięknie kwitną czereśnie i oby noce nie za szybko obsypały kwiat.Pozdrawiam cieplutko w zimny wieczór

    OdpowiedzUsuń
  6. Martwią mnie te zapowiadane przymrozki.
    Jutro ruszam w trasę i tak by się przydało trochę ciepła - nie żeby zaraz upał, ale przymrozki to niekoniecznie!
    Ściskam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna ta zazdroska, pracy i cierpliwości to ona wymaga...ale za to jaka będzie śliczna!!! Podoba mi się też ten koszyczek z jajkami!
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroska zapowiada się cudnie!!!! Miłego weekendu:))

    OdpowiedzUsuń
  9. piękna filetowa zazdrostka już wygląda imponująco:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.