Obserwatorzy

niedziela, 29 stycznia 2012

Ciacho i ...

... cała reszta:)
Wg przepisu Trill upiekłam smakowite ciasto z kremem.
Piekłam je pierwszy raz z niemałą obawą czy aby wyjdzie.
Wyszło i piękne i pyszne. Polecam!!!
Szydełkowo zerowo. Na chwilę zaopiekowałam się wełenką i drutami.
Szalik powstaje powolutku, bo naprawdę czasu mam teraz mało.
Przed chwilą ocykałam tę marnotę ;) pierwszy wniosek jest taki, że sfotografowanie koloru włóczki jest niemal niemożliwe(przynajmniej dla mnie).
Pozostaję niepocieszona w żalu i tęsknocie za szydełkiem ;);):)
Pa!

13 komentarzy:

  1. super ciasto i piękne zdjęcia smacznie wygląda ciasto pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmmm...jakie ciacho, ja tylko popatrzę, bo walczę z kilosami brrrr...czekam na foteczki szalika i wracaj do szydełka, bo uwielbiam oglądać Twoje szydełkowce.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też mogę sobie popatrzeć i ... ewentualnie się oblizać :(
    Elu, o jakiej marnocie mówisz, przecież to śliczna malinka :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ dumna teraz jestem!Ciacho wygląda smakowicie :)
    Włóczka jest cudowna!Dobrze że druty dostały szansę ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciasto wygląda pysznie :),aż by się chciało ugryźć hi hi, szalik zapowiada się malinowo :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja robiąc na drutach, też spoglądam tęsknie w stronę koszyczka z szydełkiem..
    Szalik zapowiada się bardzo ciekawie :) i spory już jest! Piękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  7. ciacho mniam :)ech czas skąd to brać. Szalik na pewno będzie fajny jak skończysz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam jakie ciacho aż ślinka leci a szaliczek napewno bedzie piękny

    OdpowiedzUsuń
  9. jeju, ciacho jak się patrzy :)

    a drutowanie mi też jakoś wolniej zawsze idzie niż szydłowanie :) powodzenia Elu! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekę to ciasto od wielu lat, jest pyszne.
    Szali to wielkie wyzwanie. Podziwiam Cię za cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciacho wygląda smakowicie, na pewno też wypróbuję:) A czasu na robótki u mnie też jak na lekarstwo....

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciasto wygląda przepysznie, i pewnie tak też smakuje. :)
    Szydełko się nie obrazi, poczeka. ;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. ciasto wygląda doskonale,szkoda,że znów jestem na diecie,bo zapewne bym się pokusiła i zrobiła ;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.