Obserwatorzy

wtorek, 24 marca 2015

Mniejsza czy większa ...

... mniejsza o to  ;)
Czy u Was też jest tak pięknie i cieplutko?

Witam i dziękuję za miłe komentarze. Pozdrawiam nowych Obserwatorów i zapraszam częściej :):)

Mimo, że większością głosów :) zdecydowano by nie pruć serwety, będzie ona spruta ... po świętach.
Dlaczego? niemal na końcu zauważyłam błąd, który powielałam od połowy robótki, to po pierwsze.
Po drugie; kordonek którym zaczęłam szydełkować kupiony był bardzo dawno, kiedy zamówiłam kolejny motek, kolor okazał się o pół tonu ciemniejszy. Widać to na fotkach, ale to niewielki problem.
Po trzecie, wzór i model bardzo ładnie wygląda na moim stole, ale jest trochę za mały.
Dlatego po świętach (jak nic innego mi czas nie podsunie) wykonam serwetę większą o dwa motywy.
Największym problemem dla mnie jest samo prucie, bo tego robić nie lubię.

A tym czasem kolejna mała; śr.28 cm, nici Kaja.
                                                                            wzór
Serweta którą miałam poprawić dla Mamy, również musi poczekać z powodu braku nici.
Przejrzałam sklepy internetowe, allegro i niestety muszę czekać, albo dopasować jakieś inne, podobne.
Brakuje mi dosłownie na dwa elementy.
Odczytam to za znak, by na chwilę odłożyć szydełkowanie i zabrać się za sprzątanie,
wiosenne dekorowanie :):)
                                                                Miłego popołudnia!


22 komentarze:

  1. Wielka szkoda, że musisz pruć, ale rozumiem Cię.
    Serwetka śliczna :-) Piękny wzór.
    Jaja cudne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Argumenty za pruciem nie do zbicia.
    A tak z innej beczki: może napisałbyś post o nitkach? Które lubisz, a których nie lubisz i za co? Cenna jest opinia kogoś, kto stale dzierga - łatwiej wówczas podjąć decyzję o zakupach, zwłaszcza internetowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Często piszę w postach o ulubionych lub nie kordonkach. Ale dzięki za sugestię, na pewno taki post powstanie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak trzeba to trzeba, Jednak podziwiam Cię, bo ja jak już coś spruję, to długo nie mogę się zabrać za tę samą nitkę. A co do kolorów, czasem wystarczy, że kupi się nici z innej partii i już odcień jest delikatnie inny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze maleństwo :)
    A co do prucia... dużo roboty, więc trochę szkoda, ale jak miałabyś być niezadowolona, to pruj!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna serwetka, ładny wzorek. Jajeczka też cacane.
    A z pruciem i nitkami, to ja też mam czasem problem.
    Kiedyś miałam podobna sytuacje z odcieniem nici i zrobiłam serwetkę do momentu, który najbardziej pasował do wzorku i potem od tego momentu innym odcieniem nitki; w końcowym efekcie nawet fajnie wyglądało.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. to jest to czego nie lubię najbardziej:)narobisz się i trzeba pruć:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak sobie oglądam Twój blog i podziwiam śliczne prace. Bardzo mi się podobają i jeśli pozwolisz będę zaglądać częściej. Pozdrawiam serdecznie:)








    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy wzór w tej serwecie. Jest bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje dzieci lubią pruć, jak chcesz to ją podeślij :))) Nowa serweteczka urocza! Miłego sprzątania:)

    OdpowiedzUsuń
  12. :-) ja nie widziałam na zdjęciach żadnych błędów:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna serwetka i jajeczka super - piękne hiacynty :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny wzorek serwetki,,a jajka szydełkowe mam w tym roku i ja,tylko w jednym kolorze.Twoje są śliczne.
    Pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne serwetki, piękne kwiaty...miło pooglądać...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Te Twoje jajeczka tęczowe bardzo mi się podobają ... A z próciem to cóż wszystkim czasem coś nie pójdzie po mysli i niesty innego wyjścia nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zawsze u Ciebie kolorowo i pięknie. Serweta śliczna a i jajeczka wyglądają bardzo wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna serwetka!!! Obiema łapkami podpisuję się pod prośbą o post nitkowy:)))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Mała, ale bardzo ładna serwetka, z tego kordonka w realu pewnie wygląda jeszcze delikatniej, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.