Obserwatorzy

niedziela, 31 maja 2015

Jak przez okno ...

Kończy się najpiękniejszy wiosenny miesiąc maj, za oknem kwitną petunie, śliczne mimo chłodnej aury.
              Szydełkowy urobek niewielki, bowiem sprułam blisko 20 rzędów filetowej firaneczki, dlaczego?
              o tym napiszę później, zdążyłam upamiętnić pierwszy biały kwiatek ...
                          Wróciłam do wspomnianego wcześniej kordonka w kolorze latte.
                          Długo szukałam, wybierałam coś co będzie lekkie, przejrzyste dla tego koloru,
                          czy trafiłam, czy nie będzie ponownego prucia? czas i praca pokaże :):)
                                Chciałoby się dobrego, pachnącego truskawkami i słoneczkiem,
                                tęczowego czerwca. A jaki będzie?
                                Pozdrawiam Wszystkich i dzięki wielkie, że jesteście.

16 komentarzy:

  1. Witaj Elu,znów coś pięknego się szykuje...ile czasu poświęcasz na szydełko w ciągu dnia lub tygodnia ,bo tyle nowych prac ? Widzę też,że lubisz mieć kilka rozpoczętych żeby się nie znudzić ...ja też tylko ciężko mi dokończyć niektóre i leżą długo zapomniane.Pozdrawiam Aneta z Jastrzębia

    OdpowiedzUsuń
  2. :):) umyślnie zaczęłam kilka prac, mam nadzieję, że nie czeka mnie ponowne prucie, bo i tak bywa.
    Czasu z szydełkiem nie liczę bo uwielbiam to robić, jak tylko zdrowie i czas pozwala dziennie godzinkę przysiądę, niekiedy więcej ale bez przesady. Niekiedy planuję dłuższe wakacje od szydełka i nie szydełkuję, ale brakuje mi tego.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś mistrzynią szydełka, Twoje słupki i cała reszta są takie równiutkie. Podziwiam, bo mnie tak nigdy nie wychodzi niestety.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwiaty piękne, robótki również, ta beżowa wygląda bardzo delikatnie. Trudno, to fakt dobrać wzór do kolorowej odsłony np firaneczki, ale Tobie się udało. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zawsze podziwiam Twoje prace Elu...
    fakt maj nie był ciepłym miesiącem...
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie prezentują się obie prace, perfekcja w każdym calu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Festiwal kolorów wśród Twoich petunii a ta robótka w kolorze latte bardzo mnie urzekła:)

    OdpowiedzUsuń
  8. I jak tu nie lubić wiosny za te wszystkie barwy, a firanka ciekawie się zapowiada.
    pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne kolory Twoich petunii, ale i zapach pewnie powalający. Przybywa Twoich perfekcyjnie wykonanych prac. Wiem, że znowu będzie to coś pięknego Pozdrawiam cieplutko:):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Petunie są piękne, i ubolewam, że na moim balkonie nie chcą rosnąć. Bardzo mi się podobają nici latte. Fajny, prosty wzór do nich wybrałaś !

    OdpowiedzUsuń
  11. Petunie piękne, a robótka szykuje się na rewelacyjną, czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie piekne zdjęcia kwiatów! :)
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo dorodne petunie Elu i mają ciekawe białe lamówki. Czerwiec mamy słoneczny i ciepły, tak jak sobie życzyłaś, więc pewnie wkrótce zobaczymy Twoje robótki dokończone i w pełnej krasie, fajnie się zapowiadają, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna jest ta serweta.bardzo podobają mi się zazdroski,czy jest możliwe dostanie wzorków?

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te kwiatuszki:) serweta przecudna;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.