Obserwatorzy

niedziela, 14 czerwca 2015

Pogadamy??

Witam niedzielnie.

Za oknem mamy piękną letnią pogodę. Mam nadzieję, że i u Was tak pięknie i podeszczowo:)
Pozdrawiam zaglądających, komentujących, i nowych Obserwatorów. Dziękuję za miłe słowa.

Pogadamy o słupku? Jak pisałam i pokazywałam wcześniej, sprułam zaczętą firaneczkę. Coś mi nie pasowało, a to szydełko nie w tym rozmiarze, a to słupki mało stabilne, jednym słowem szydełkowałam i szukałam problemów( jeżeli w ogóle mogę użyć takiego słowa). Koniec końców po przemyśleniu znalazłam.
Kiedyś pokazywałam filetową różaną serwetkę która wyszła mi nie tak jak schemat obiecywał. Napisałam o tym w poście i dostałam maila z poradą. Zapamiętałam te słowa i właśnie teraz od nowa z nowymi słupkami rozpoczęłam pracę. Jestem zadowolona, słupek przerabiam jak zwykle narzucając nitkę, potem przerabiam  pierwszą pętelkę, dwie razem i dwie razem, łącznie trzy przerobienia. A jak to wygląda? super! Krateczka fileta wygląda równiutko a wypełnienia są pełne. Jeszcze raz dziękuję za poradę.
Tak to jest ... po kilku latach szydełkowania olśnienie ;):)
Oto fotki nowo zaczętej;
                                               Wianuszek wykonany był na dzień dziecka;
                                                             Pogodnej niedzieli! Pa!


42 komentarze:

  1. Podziwiam te osoby ktore szydełkują:) tak jak moją mame;) ręce same chodzą i tworzą takie cudności:) niestety to nie dla mnie:) ja jednak wole mąke i wałek;)
    Wianuszek prześliczny;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wygląda, ale i tak nic z opisu robienia słupków nie zrozumiałam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, specjalistką do tłumaczeń to ja nie jestem, niestety :):)
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  3. Dzien dobry !
    Pani Elu jak zawsze wszystko piekne, ja z pytaniem, kiedy te trzy razy przerabiane slupki stosowac? Do jakich nici i wzorow?
    Pozdrawiam z upalnych gor swietokrzyskich
    Bozena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku filetowej robótki, a może ktoś ma jeszcze jakieś inne spostrzeżenia, warto wypróbować.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Kiedyś w necie przeczytałam właśnie o słupku filetowym.Od kiedy zaczęłam go stosować to rzeczywiście krateczki są równiutkie a nie prostokątne.Tylko na początku trzeba się pilnować i nie mieszać zwykłego z filetowym:):):)
    I znowu powstaje różane cudo.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest z tym trochę zachodu, bo pierwsza pętelka chowa się:)
      Odrobina cierpliwości i jakoś poleciało.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Tak :) Przy filecie najlepiej wygląda krateczka, gdy przerabia się 3 razy :) Powstaje coś ładnego w śnieżnej bieli :) Na mnie też czeka lambrekin, ale ecru :)
    A wianuszek wdzięczny :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak nie chciały mi w filecie wychodzić kwadraty tylko prostokąty próbowałam docieć dla czego i spotkałam w książce o szydełkowaniu nazwę i wykonanie słupek patentowy ( właśnie z trzema przeciągnięciami).
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, nie pamiętałam jak się nazywa ten słupek, dzięki za przypomnienie.
      Pozdrawiam,

      Usuń
  7. Piękna zapowiedz aż muszę zobaczyć na nitce o co chodzi z tymi 3 przeciągnięciami ile ja robię ;)
    Prześliczny wianek z stokrotek :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dobrze mieć doradców. Nie wiedziałam, że jest inny słupek. Muszę sprawdzić jak ja to robię. A Tobie i poprzedniczkom dziękuję za wskazówki. Wianuszek kolorowy, śliczny. Pozdrawiam słonecznie:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak to jest uczymy się do zawsze ... jeszcze się muszę pilnować bo czasem zahaczę szydełkiem jak zwykle. Polecam wypróbować.

      Usuń
  9. No tak.... Mnie na początku nauczono właśnie słupka filetowego - tego na 3. I filet zawsze wychodził mi dobrze. Ale za to inne serwetki - niekoniecznie! I dopiero niedawno odkryłam, że słupki robi się też na 2 razy - są wtedy niższe! I do wielu wzorów pasują lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nurtowały moje krateczki po kilkakrotnym praniu robótki, robiły się jakieś nie takie, dopiero po podpowiedzi przyszło olśnienie ;):)

      Usuń
  10. Pięknie te słupki na 3 wyglądają w twojej robótce. Też muszę je wypróbować. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nina podała adres gdzie jest to pięknie pokazane, polecam.

      Usuń
  11. Wypróbowałam 2 sposoby wykonania słupka nazywanego przez niektóre z Was filetowym i nie wiem, który sposób jest prawidłowy ?
    -1 narzut i 3 przeciągnięcia, z tym, że pierwsze przez 1 pętelkę, drugie przez 2 pętelki i trzecie przez 2 pętelki,
    -1 narzut i 3 przeciągnięcia, z tym, że pierwsze przez 2 pętelki, drugie przez 1 pętelkę i trzecie przez 2 pęt.
    W instrukcji "Misternego filetu" spotkałam się z opisem słupka nawiniętego 1,5 raza:
    - 2 narzuty i 2 przeciągnięcia, z tym, że pierwsze prze 2 pętelki, drugie przez 3 pętelki.
    Tym sposobem mnie się robi najszybciej, a słupki wychodzą najrówniej, tj słupek jest prościutki nie
    rozszerza się ani na górze, ani na dole, a krateczki idealne. Wypróbuj Elu, ciekawa jestem Twojego zdania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuję na pewno, dzięki za zainteresowanie i opis. Jak widzę możliwości jest wiele, teraz szydełkuję Twoim pierwszym sposobem.

      Usuń
    2. oooooooooooooo no nareszcie ..bo juz zgłupłam:))))

      Usuń
  12. P.S "Firanka zapowiada się wspaniale,a wianuszek prześliczny i pozdrowionka ! "

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam ,podglądam od dawna, a ten słupek to znam pod nazwa "słupek patentowy" i u Bean jest fajnie pokazany : http://szydelkobean.blogspot.com/2009/09/supek-patentowy.html. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, właśnie takim słupkiem teraz szydełkuję. Jak widać ciągle się uczymy, Bean jest mistrzem szydełka i nie tylko. Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Muszę się przyglądnąć jak ja to robię,bo robię właściwie żeby nie rzec bezwiednie:)))i patrzę na filet wiszący przede mną i jest równy:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja cię kręcę! że ja dopiero teraz dowiaduję się o słupku patentowym?
    lepiej późno niż wcale!
    dziękuje, że o tym napisałaś!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie. Fajnie jest się wciąż uczyć, nawet jeśli są to drobiazgi:):)

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje prace szydelkowe sa dla mnie najpiekniej i najstaranniej wykonane jakie ogladam .nie mialam pojecia , że mozna slupek na 3 podzielic . Dzięki za nauki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapowiada sie ciekawa firaneczka...ja zrobiłam taką siatkową w styczniu, wreszcie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Będzie piękna firaneczka :-)
    Te słupki mnie również dużo bardziej się podobają :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale delikatnie będzie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  21. O ile pamiętam to chyba taki słupek nazywa się "słupkiem podnoszonym", choć bardzo rzadko jest używany w dzierganiu. Rzeczywiście robótka wygląda lepiej, szczególnie robiona techniką filetową.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ piękne dzieła sztuki! Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Z niecierpliwoscia czekam efektu koncowego zapowiada sie przepieknie.Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  24. Nice post, things explained in details. Thank You.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.