Jeszcze raz dzięki Wszystkim za miłe komentarze z okazji mojego rozdawnictwa.
Uwielbiam fotografować moje prace, ożywiać nić :) która zdaje się uśmiechać.
Paczuszki wysłane, mogę więc pokazać koronki ... są to dwie małe serwetki, popełnione techniką elementów łączonych. Jest tu mnóstwo pikotków które trzeba wygłaskać przed prasowaniem:):)
No ... nie będzie lekko.
Na stoliku.
Tę ozdobiłam kilkoma maleńkimi szydeł-kwiatuszkami, są lekko przymocowane.
Wystarczy igłą odmotać niteczkę(tylko nie nożyczkami!)
Na stoliku.
Co robi kobieta w wolny sobotni wieczór?
Naprawia pościel, przegląda prasę, a przed snem bajka z Amelią ...
życzę Wszystkim miłego wypoczynku sobotnio-niedzielnego.
Jeszcze coś miałam napisać, ale ... zapomniałam co :):):)
Do miłego!
koronka niesamowita, ąz strach brać do ręki żeby niczego nie zepsuć:)
OdpowiedzUsuńślicznie wszystko wygląda cudnie.
OdpowiedzUsuńPiękne koroneczki.
OdpowiedzUsuńZapikotkowałaś się, ale cudnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJako zwolenniczce elementów oba cudeńka sie podobaja.Ten pierwszy bardziej.
OdpowiedzUsuńA kobieta w sobotni wolny wieczór(wróciła przed godziną z pracy) wcale nie zamierza nic robić tylko oddać sie błogiemu lenistwu z ksiazką w ręku:):):)
Pozdrawiam cieplutko:)
Miłego odpoczynku.
UsuńPrzepiękne te Twoje robótki.Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńChe meraviglia!!!!!!!!!!!! rimango incantata!!!!!!
OdpowiedzUsuńbuona domenica Antonella
Śliczne serwety ;-) Piękności :-)
OdpowiedzUsuńSobotni wieczór... ja właśnie zabieram się za robienie tortu z kremem... :-) bez okazji :-)
Pozdrawiam serdecznie.
I jak, udał się torcik?
UsuńToż to prawdziwe skarby:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne! dawno tu nie zaglądałam, wchodzę i.. jak zawsze same wspaniałości :) pozdrawiam ciepło Elu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pikotki... w przeciwieństwie do ich robienia... zwłaszcza takiej ilości jak u Ciebie Elu... hihi
OdpowiedzUsuńromantyczne serwetki !
miłej soboty i niedzieli
Samo robienie pikotków nie jest dla mnie męczące, gorzej z naciąganiem ich i całej otoczki po praniu. Tak to jest, to co zdobi jest pracochłonne.
UsuńPozdrawiam.
Aha, JUŻ wysłane :) Obie serwetki pikotkowe piękne. Ciekawe, która moja :) No to czekam na Pana od paczek :)
OdpowiedzUsuńNawet mandarynkę pięknie obfociłaś. Mówiłam, żeś Mistrzyni. Dobrego weekendu :)
Uwielbiam Amelię:)
OdpowiedzUsuńJa też:)
Usuńśliczne serwetki z tych elmentów wyszły.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja też uwielbiam szydełkować z elementów. Twoje serwetki jak zawsze przepiękne, wszystko równiótkie i starannie wykonane. Jak długo je robiłaś? Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńNiezbyt długo, serwetki nie są duże.
UsuńPozdrawiam.
Piękne te serwety:))mnie jakoś nigdy nie starczyło cierpliwości na te małe elementy:))jedynie na poduszkę wystarczyło cierpliwości:)))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńObie piękne!! Druga bardzo czasochłonna, więc tym większe gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńSerwety z elementów mają ten szczególny urok, warto dla niego znieść nawet uciążliwe chowanie nitek :-)
ta pierwsza boska :) oj było chyba głaskania ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje prace, jak zawsze zaglądam tu żeby chwilkę odpocząć i pobyć w uroczej krainie :). Takie serwetki z kwadratów są prześliczne. Ale to chowanie nitek, tym bardziej podziwiam że Ci się chciało. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne - szacun !
OdpowiedzUsuńCudne obie mi się podobają, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jestem pod ogromnym wrażeniem .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są cudne :)
Przepiękne prace! Jestem pełna zachwytu! :-)
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki. Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wszystko piękne - jak zwykle zresztą. :)
OdpowiedzUsuńPiękne!! Pikotki niezwykle ozdobne, ja niestety omijam je szerokim łukiem bo nie lubię ich robić i zawsze wychodzą mi krzywe, dlatego z podziwem oglądam Twoje tak doskonałe.
OdpowiedzUsuńCudne są te serwety oj cudne :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata!!!! coś pięknego!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam muzykę z filmu Amelia :)
OdpowiedzUsuńSerwetki są zrobione przepięknie :)
Pozdrawiam :)
CUDO te serwety. Piękne to za mało powiedziane. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne te serwety :))) Nie znam Amelii ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pikotki! Na widok Twoich serwetek zawsze mi się okrzyk zachwytu sam wyrywa! :)))) Jesteś Mistrzynią!
OdpowiedzUsuńPiękne obie serwety! Lubię patchworki, efekt zawsze wart jest pracy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowite serwetki :))
OdpowiedzUsuńPiękne te obrusiki, na pewno wymagają mnóstwa pracy, ale opłaca się. Sama bym takie zrobiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Misterne piękności spod Twoich rąk wychodzą.Zawsze miło jest zaglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie :)
Każda z tych serwet jest dziełem sztuki! FANTASTYCZNE!!! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńElu - trafiłam do Ciebie przypadkiem (szukałam wzorku na obrus z elementów) i się zakochałam ... w Twoich szydełkowych dziełach się zakochałam. Prześliczne prace, prześlicznie pokazane i sfotografowane - przejrzałam cały blog i to była prawdziwa uczta dla moich oczu - dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ja tez trafilam tutaj przypadkiem i zdebialam, bo tyle wspanialych i pieknych rzeczy. Tu jest po prostu Sezam pelen szydelkowych skarbow, podziwiam, naprawde podziwiam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńchyba jak większość trafiłam przypadkiem. Od kilku dni oglądam prace i zachwycona zostaję na dłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam tę cudowną serwetkę "na żywo"! Jestem nią zachwycona i tym uroczym serduszkiem, które mi podarowałaś :) Jeszcze raz dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No, po prostu kwiatuszkowo-pikotkowa serweta jest przepiękna, delikatna... zrobiona idealnie, równiutko, taka precyzyjna robota mnie powala...jeszcze długo nie wstanę z kolan :-) serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam :) przypadkiem trafilam na Pani bloga i jestem zachwycona przepieknymi pracami :) na pewno bede tu czesciej zagladac bo warto :)))
OdpowiedzUsuńmam tez prosbe czy moglabym prosic o schemat do pierwszej? Dziekuje :) moj email to evitad@poczta.onet.pl
Witaj! Tak przeglądałam dzisiaj Twoje starsze posty i nie mogę wyjść z zachwytu, ile tego zrobiłaś!!!Serwety, serwetki, firanki, zazdroski...I wszystko tak misternie wykonane. Brak słów. I takie śliczne wzory. Ja tez szydełkuję, a raczej zaczynam po dłuuuugiej przerwie. Można powiedzieć, że wracam do szydełkowania. I coraz bardziej mi się to podoba:). Mam pytanie, czy jeż możliwość udostępnienia chociaż jednego schematu?. Wpadła mi w oko zazdroska w róże w kolorze ecru. Chyba to był post z 2011r. Byłabym bardzo wdzięczna. Barbara. baska9@vp.pl
OdpowiedzUsuńEluniu, podziwiałam Twoją serwetkę u Makramki :)
OdpowiedzUsuńJest wspaniała! Podziwiam te cudo!
Prześliczne serwetki - podziwiam i zazdroszczę zręczności
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Agnieszka