Reymontowska Wielkanoc jest tak barwna, tak swojska, radosna...
już sam opis święconego wierci w nosku.
A u mnie? lubimy serniki więc jest sernikowo.
Mój tradycyjny sernik na śmietance, przepis ze starego kajetu.
Udał się, był chwalony :):)
i tylko ociupinkę opadł na środeczku. Spód wyłożyłam herbatnikami.
Duży kawałek pojedzie za miedzę. Super!!!
Był Miętusek, którym Trill kusiła. Dałam troszkę za mało kakao, jest pyszny!
Są i inne słodkości ... brakuje apetytu ;):)
Wszystkim serdecznie dziękuję za życzenia.
Udanego i koniecznie mokrego (brr zimno) Dyngusa!
Nawet nie wiesz ile radości sprawił mi ten wpis!
OdpowiedzUsuńSpokojnego i radosnego Świętowania :)
Miłego łasuchowania :):)
UsuńŻyczę zdrowych wesołych i pełnych błogiego lenistwa w towarzystwie wspaniałych osób Świąt Wielkanocnych ! Smacznego jajka, mokrego dyngusa ! Wesołego Alleluja !!!
OdpowiedzUsuńPogodnych Świąt w radosnej atmosferze!
UsuńZdrowych , wesołych Świąt w swojskiej rodzinnej atmosferze:))
OdpowiedzUsuńNo to kochana zazdroszczę, że nie ma apetytu bo ja mam i zjadam tyle, że chyba po świętach będzie ścisła dietka....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńOj będzie, będzie...pozdrawiam :)
Usuń...i smaczniutkich, takich do jakich tęsknimy!
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać...oczywiście że chcę przepis!Także jak czas już pozwoli to proszę upublicznić ;)
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno...Kiedyś w domku mieliśmy taką kurkę,więc troszkę zazdroszczę ;)
Ech Święta...tyle ile pracy-tyle radości!
Bardzo dziękuję za życzenia, podziwiam świąteczne wspaniałości i życzę jednakowoż niezbyt mokrego Dyngusa.
OdpowiedzUsuńz wielką nieśmiałością proszę o przepis ze starego kajetu na tradycyjny sernik na śmietance, pozdrawiam poświątecznie jako anonimowy obserwator.
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda przepysznie :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń