Wyróżniona zostałam przez Betinę i bardzo dziękuję za zauważenie mnie.
Zielonym znaczkiem chcę się uśmiechnąć do; Lucynki, Krystynki i Uli.
Ciepło uśmiecham się do Was wszystkich ... a ciepełka nam potrzeba, oj potrzeba...
Szydełkowo ciągle do przodu ;) ale na końcowe efekty trzeba jeszcze popracować.
Póki co, podziwiam dwie nowe gazetki z robótkami.
W środku same pięknoty ... tylko (tu wzdycham wymownie) no!
Rośliny zaskakują. Oto Hoja, moja stara znajoma pierwszy raz zakwitła.
Na gałązkach widzę trzy baldachy? kwiecia.
Właśnie miałam przesadzać do nieco większej donicy, a tu taka niespodzianka :)
Witam Nowych Obserwatorów, z wielką radością odwiedzam Wasze blogi.
Wiecie co? od jutra weekend i musi być ciepło!
Pa!
I to jaka pięknie pachnąca niespodzianka?!
OdpowiedzUsuńNaprawdę byłam zaskoczona, choć wcześniej widziałam bogactwo odmian tej rośliny na innych blogach.
UsuńPozdrawiam.
Wyróżnienia gratuluję.Wiem że rzadko przyjmujesz,ale od Betiny to i ja bym brała w ciemno! ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie pamiętam kiedy robiłam coś z gazetek...wszystko dziergam z sieci :)
Hoja przepięknie kwitnie,ale zapach ma tak intensywny że wystawiłam z pokoju w którym spałam.Choć piękny to zapach :)
A ja uwielbiam gazetki, choć nie są zbyt tanie.
UsuńSprawdzam tylko czy wzory się nie powtarzają, z sieci też mam spory połów;) wzorów.
Bez obawy, hoja stoi w pokoju gdzie nikt nie śpi, niech sobie pachnie ile chce:)
Gratuluję wyróżnienia a Hoja przepięknie zakwitła, tylko pozazdrościć - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWyróżnienia są fajne :)) Tylko się cieszyć. Teraz tych kwiatków nie ruszaj, są świetne, na fotce wyglądają jak z porcelany, nie widziałam ich na żywo... :)
OdpowiedzUsuńNa żywo też porcelanowe, nie ruszam, poczekam aż przekwitną:)
UsuńSerdeczne gratulacje!!!!!!Pozdrawiam serdecznie.papa
OdpowiedzUsuńDzięki.
Usuńgratuluje wtróżnienia :)
OdpowiedzUsuńDzizęki.
Usuńpiękne kwiaty :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam 3 hoje.Dwie stoją u Moniki na oknie i kwitną czasami dwa razy w roku jak głupie. Ta w kuchni jeszcze mi ani razu nie zakwitła, a są z tego samego "wieku" i co o tym sądzić? Zapach jest piękny , ale duszący i muszę je wynosić w nocy do kuchni , bo Monia nie może spać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpięknie kwitnie i jak dużo ma tych kwiatuszków :) a zapach pewnie rozciąga się po całym pomieszczeniu? pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia!I dziękuję za wyróżnienie!I pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńGdyby moja własna hoja nigy nie kwitła, to ni uwierzyłabym, że to prawdziwe kwiaty...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Ela
Perfekcjonistka!
OdpowiedzUsuń