o tym napiszę później, zdążyłam upamiętnić pierwszy biały kwiatek ...
Wróciłam do wspomnianego wcześniej kordonka w kolorze latte.
Długo szukałam, wybierałam coś co będzie lekkie, przejrzyste dla tego koloru,
czy trafiłam, czy nie będzie ponownego prucia? czas i praca pokaże :):)
Chciałoby się dobrego, pachnącego truskawkami i słoneczkiem,
tęczowego czerwca. A jaki będzie?
Pozdrawiam Wszystkich i dzięki wielkie, że jesteście.
Witaj Elu,znów coś pięknego się szykuje...ile czasu poświęcasz na szydełko w ciągu dnia lub tygodnia ,bo tyle nowych prac ? Widzę też,że lubisz mieć kilka rozpoczętych żeby się nie znudzić ...ja też tylko ciężko mi dokończyć niektóre i leżą długo zapomniane.Pozdrawiam Aneta z Jastrzębia
OdpowiedzUsuń:):) umyślnie zaczęłam kilka prac, mam nadzieję, że nie czeka mnie ponowne prucie, bo i tak bywa.
OdpowiedzUsuńCzasu z szydełkiem nie liczę bo uwielbiam to robić, jak tylko zdrowie i czas pozwala dziennie godzinkę przysiądę, niekiedy więcej ale bez przesady. Niekiedy planuję dłuższe wakacje od szydełka i nie szydełkuję, ale brakuje mi tego.
Pozdrawiam.
Jesteś mistrzynią szydełka, Twoje słupki i cała reszta są takie równiutkie. Podziwiam, bo mnie tak nigdy nie wychodzi niestety.
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne, robótki również, ta beżowa wygląda bardzo delikatnie. Trudno, to fakt dobrać wzór do kolorowej odsłony np firaneczki, ale Tobie się udało. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzawsze podziwiam Twoje prace Elu...
OdpowiedzUsuńfakt maj nie był ciepłym miesiącem...
pozdrawiam serdecznie
Pięknie prezentują się obie prace, perfekcja w każdym calu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFestiwal kolorów wśród Twoich petunii a ta robótka w kolorze latte bardzo mnie urzekła:)
OdpowiedzUsuńMoc pěkné.
OdpowiedzUsuńI jak tu nie lubić wiosny za te wszystkie barwy, a firanka ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Przepiękne kolory Twoich petunii, ale i zapach pewnie powalający. Przybywa Twoich perfekcyjnie wykonanych prac. Wiem, że znowu będzie to coś pięknego Pozdrawiam cieplutko:):):)
OdpowiedzUsuńPetunie są piękne, i ubolewam, że na moim balkonie nie chcą rosnąć. Bardzo mi się podobają nici latte. Fajny, prosty wzór do nich wybrałaś !
OdpowiedzUsuńPetunie piękne, a robótka szykuje się na rewelacyjną, czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńJakie piekne zdjęcia kwiatów! :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Bardzo dorodne petunie Elu i mają ciekawe białe lamówki. Czerwiec mamy słoneczny i ciepły, tak jak sobie życzyłaś, więc pewnie wkrótce zobaczymy Twoje robótki dokończone i w pełnej krasie, fajnie się zapowiadają, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta serweta.bardzo podobają mi się zazdroski,czy jest możliwe dostanie wzorków?
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kwiatuszki:) serweta przecudna;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń