Ale nie ma co narzekać, zaczynają się ferie więc każda ilość śniegu i słońca mile widziana.
Witam Wszystkich zaglądaczy ;) z radością przyjmuję Was kolejny rok w moich skromnych progach.
Dziękuję za miłe komentarze i maile. No, nie zawsze od razu odpowiem, ale jak już pisałam nie zawsze mam dostęp do komputera.
Akurat mam okazję ale nic szczególnego do pokazania.
Nadal szydełkuję serwetę - bieżnik na podstawie schematu zaproponowanego mi przez kogoś miłego. Idzie wolniutko, wzór jest złożony i właśnie jestem na progu wieńczącej dzieło :) koronki,
pełna obaw jak to będzie, czy obwódka w formie wachlarza nie będzie się marszczyć ...
Postarałam :) się (jeśli dobrze widzę) o dwa błędy, ale na tę chwilę nie mam siły pruć serwety.
Na to zawsze będzie pora;) chyba za dużo sobie żartuję ?!
Piałam o nim wcześniej, że nie wychodzi mi, że będę pruła. I tak się stało, sprułam ale nie do końca.
Po świętach doszydełkowałam to co sprułam z pewnymi zmianami.
Wydawało mi się, że kolejny raz podratowałam kształt, który jak na złość zamiast prostokątny wychodzi mi owalny. Nic z tego po uzgodnieniu z właścicielką muszę poszukać innego wzoru.
Wiem w czym tkwi problem, dlatego po serwecie nie będzie żalu :)
praca przed zniszczeniem
Dziękuję za uwagę i życzę dobrego spokojnego nowego tygodnia!
Mnie się serwety podobają. Nie lubię pruć, bo szkoda tego czasu i pracy jaki się wkłada w zrobienie tak precyzyjnych udziergów.
OdpowiedzUsuńDziękuję, na szczęście nie jest to aż tak duża praca, pójdzie lekko :):)
UsuńPiękna biel.Jeszcze nie skończony a już ma tę elegancję w sobie.Jak Ty to robisz Elu ?
OdpowiedzUsuńRównież robiłam bieżnik Latte jak określiłaś.I rzeczywiście upiąć go w prawdziwy prostokąt jest problem Ja zwalałam na nitkę, robiłam z kordu- ariadny .Okazuje się, że problem we wzorze.
Pozdrawiam :)
Środek serwety jest piękny, bogaty w ananaski które na końcu przechodzą w oczka łańcuszka. Ja, właśnie początek wykonałam słupkami patentowymi i tu jest błąd. Bogaty, pełny środek zgubił moją pracę. Ale nic straconego.
UsuńPozdrawiam.
Zajawka śnieżnego bieżnika, chociaż jeszcze nie blokowanego, już wygląda, jak coś szczególnego. Twoja znajoma może ma owalny stół i dlatego prostokątny bieżnik jej nie pasuje. Wolałabym dać komuś innemu tę serwetę, za zwrot kosztu kordonka, niż pruć tyle mozolnej pracy. Pozdrawiam Cię Elu serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo niestety zawsze będzie mały problem z tym bieżnikiem. Nie będzie cieszyć nikogo, dlatego decyzja podjęta.
UsuńSama jestem ciekawa jak wyjdzie biały bieżniczek.
Pozdrawiam.
Bieżniki bardzo ładne i wykonane z niezwykłą precyzją.Robiłam wzór Twojego latte i muszę powiedzieć ,iż mimo ciężkich nici (koral) ariadny.Wyszedł mi dobrze powiększyłam go o dwa powtórzenia wzoru(kombinując trochę)był to odległy czas chyba z 5 lat temu (w albumie można go znaleźć)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie również bardzo podoba się ten wzór, ale przedobrzyłam.
UsuńPozdrawiam.
Serwetki mi się podobają i szkoda,że ten bieżnik latte sprułaś bo był niesamowity:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne!
UsuńPiękne prace. Aż żal pomyśleć o pruciu. Kolor tego bieżnika jest zjawiskowy i szkoda, że zostanie zniszczony.
OdpowiedzUsuńBędzie nowy, ładniejszy :)
UsuńPozdrawiam.
Kawał pracy , aż zal pruć . Biala piękna a o Twoja precyzja nie do doscignięcia.
OdpowiedzUsuńSzkoda pruć. Zdradzisz jakich nici użyłaś do latte?
OdpowiedzUsuńUżyłam nici Cable5, adres pasmanterii http://pasdam.pl/pl/p/Cable-5-213-Caffe-latte/922
UsuńPozdrawiam.
Biały jest cudny. Aż mnie chętka nachodzi, żeby jakiś podobny zrobić. Ale beżowego szkoda pruć, też wygląda świetnie. Może jakoś wykorzystać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/
Dzięki,z przyjemnością zaglądam często do Ciebie.
UsuńPozdrawiam.
Dla mnie ze zdjęć prace perfekcyjne:)))ale Ty widzisz lepiej:))szkoda by mi było pruć taką dużą pracę:)))
OdpowiedzUsuńOba obrusy pięknie się prezentuję:) szkoda pruć i na darmo tyle pracy :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że szłaś w czerwonym orszaku Baltazara :) Ja szłam w orszaku Kaspra - niebieskim, afrykańskim :)
OdpowiedzUsuńI powiadasz, że nie masz nic szczególnego do pokazania?! A ja widzę cudny bieżnik w bieli! A tego sprutego żal, bo też piękny...
Choćby mnie kroili i solili, nie sprulabym tego cudnego caffe-latte :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwety, biała skradła moje serce i mam nadzieję że wkrótce zobaczmy ją w całości. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZa oknem zima a u Ciebie takie cudeńka...biała serweta cudo...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńElu jak zwykle coś pięknego Jak Ty to robisz, że Twoje bieżniki jeszcze w fazie pracy wyglądają tak pięknie. Podobają mi się i szkoda tego sprutego, ale biały to coś wyjątkowego. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuństęskniłam się za Twoim szydełkiem... jak zawsze piękna praca !
OdpowiedzUsuńnie ma co pruć...
pozdrawiam
Zapowiada się przepiękny śnieżny bieżnik. Co do drugiego, jeśli trzeba spruć ,to trzeba. Świadomość błędu lub tego, że nie wychodzi robótka tak jak chcemy, nie daje spokoju. Za to powtórnie nie popełniamy błędu i wychodzi nawet piękniej niż przy pierwowzorze.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam;))
Marzy mi się taki obrus na stół jak ten biały bieżnik. Właśnie taki by środek miał inny a dookoła jakieś obwódki. Szukam w necie ale ja muszę mieć dokładny opis. taki ze mnie amator. twój wzór zapowiada się pięknie. jaka to nić?
OdpowiedzUsuńOj, szkoda pruć taki piękny bieżnik... Ale wiem, jak to jest, gdy się popełni błąd :)
OdpowiedzUsuńJakie cudeńko... Piękny wzór bieżnika - już się nie mogę doczekać, kiedy pokażesz cały :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że musisz pruć...
Pozdrawiam serdecznie.
Widzę, że powstaje kolejna piękna serweta. :-)
OdpowiedzUsuńbieżnik był naprawdę ładny nie wiem co ci się w nim nie podoba
OdpowiedzUsuńDla mnie prace są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się cudowna serweta-bieżnik w pięknej bieli!!! A tamtej szkoda pruć bo wspaniale się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Podziwiam za wytrwałość. Bardzo ładny wzór. Szkoda byłoby pruć. 2 błędy... pewnie tylko Ty je zauważasz :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Belíssimos!
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, co Ci się nie podoba w tym Latte :( Taki cudny bieżnik! Aż mi żal :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, co Ci się nie podoba w tym Latte :( Taki cudny bieżnik! Aż mi żal :)
OdpowiedzUsuń