...wyjrzała serduszkowa serwetka-bieżnik, popełniona na zeszłoroczne Walentynki.
Jako że serdeczności nigdy dosyć, to oto jest:
Nici Maxi Altin Basak wielkość 84-44.
Mój storczyk uraczył mnie różowym kwieciem, będzie kwitł obficie, wypuścił kilka dodatkowych gałązek i ma dużo pąków ( aby nie przechwalić;).
Za to zygi-kaktus popisał się jednym jedynym kwiatem, ale jakim okazem???
Na szydełku ciągle biała robótka, jak pisałam wcześniej, będzie świątecznym prezentem dla mnie.
Trzymajcie się zdrowo i cieplutko. Pozdrawiam Was i Waszych bliskich.
Urocza ta serwetka,storczyki i kaktus cudnie kwitną.Ja czekam na moje storczyki,też mają wyjątkowo dużo pąków.Do czego to dochodzi,żebyś na święta musiała sama sobie robić prezenty?;););)
OdpowiedzUsuńPewnie w myś zasady "jak sie som nie usanujes,to cie nikt nie usanuje";)
Pozdrawiam cieplutko.
Bieżnik uroczy, nie tylko na Walentynki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo piękny bieżnik:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że nie trzymasz się tylko bieli, ja też lubię kolorowe prace na szydełku:)
Piękna ta czerwień w szydełkowym wydaniu i zygi tez cudny - mój amarantowy oszalał i kwitnie jak durny, choć mu komfortu nie zapewniam:)
OdpowiedzUsuńBieżnik piękny,reszta Twoich prac również:)
OdpowiedzUsuńDzieki Eluniu za wpis kwiatuszki umieszczam na specjalny klej do materiału i papieru bardzo ładnie trzyma i nie niszczy robótki w sklepie papierniczym-klej nazywa się Magic czerwona tubka pozdrawiam
OdpowiedzUsuńserwetka-bieżnik cudny :)
OdpowiedzUsuń