Obserwatorzy

niedziela, 24 lipca 2011

56.Trochę nostalgicznie...

...bo tak bardzo przykro i źle gdy kogoś zabraknie,
i pozostaje ogromna cisza...
ogrom samotnych myśli,
nie wypowiedzianych słów, nie zrealizowanych marzeń...
i udręka, co z tym zrobić?
jak z tym żyć?
Długi deszczowy tydzień odszedł, i niech nie wraca więcej.

Unikając szydłowania narzuty, popełniłam kilka drobiazgów.
Spora taśma ( na początku miało być coś innego), i oto jest różana bladozielona, idealna na ręcznik;
Kolejny drobiazg to mały różany obrazek 16x24, jeszcze nie oprawiony, jeszcze muszę pomalować ramkę;
Dokończona (wcześniej pokazana taśma) ok.3m dł.wszyta już do starocia - serwetki.
Wzór to prosta brugijka a na niej grupy pęczków i pikotków, nici cieniutkie, szydełko 0,85;
Powinnam na początku podziękować  Joannie i Antoninie za wyróżnienie i zaproszenie do zabawy, robię to teraz, dziękuję Wam  dziewczynki ... przepraszam do zabawy nie przystąpię. Wszystkim innym gratuluję i życzę radosnej zabawy.
Na koniec fotka borówki i podziękowania za miłe komentarze...
W nowym tygodniu żądam pogody pod każdą postacią, dla Wszystkich!!
Autor: o

15 komentarzy:

  1. wdomuujagi24 lipca 2011 16:13

    śliczne wstawki

    OdpowiedzUsuń
  2. przyjemnezpozytecznym.blogspot.com24 lipca 2011 16:20

    trzeba cierpliwości żeby taką taśmę-koroneczkę zrobić...ale piękne jak zwykle :)
    a moja borówka pierwszy rok dopiero,na owocki muszę jeszcze poczekać

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwona24 lipca 2011 18:17

    extra !-jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  4. marilene artesanato24 lipca 2011 19:57

    Rose
    Seu croche é perfeito. Parabens e muito obrigada por nos mostrar seus trabalhos belíssimos.Bom domingo. Marilene

    OdpowiedzUsuń
  5. mamiczu24 lipca 2011 20:03

    Piękne koronki,jak zwykle wszystko u Ciebie Elu...pozdrawiam

    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  6. Elżbieta24 lipca 2011 21:06

    Dzięki za komentarze...pozdrawiam Was.

    Marilene również dziękuję, niestety nic a nic po portugalsku, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasias24 lipca 2011 22:24

    Coś pięknego...nie mogę się napatrzeć na Twoje prace, są takie idealne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania24 lipca 2011 23:45

    Śliczne są Twoje szydełkowe robótki. Ja podziwiam każde szydełkujące ręce, bo sama niestety nie mam już cierpliwości do machania tym przyrządem. Pod żądaniem słonecznej pogody podpisuję się obiema rękami. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  9. jolajka25 lipca 2011 07:42

    Piękne wszystko,

    OdpowiedzUsuń
  10. Szydełkowe czary-mary25 lipca 2011 09:34

    Wspaniały filet , osobiście najbardziej lubię robić coś filetem .

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy25 lipca 2011 12:00

    Ależ to pieknie zrobiłas cudnosci pozdrawiam cieplutko molcia-kordonek

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy25 lipca 2011 20:19

    Same cuda, ale ten szydełkowy obrazek jest niesamowity !!! Nie mogę od niego oczu oderwać !!! Czy mogłabym uśmiechnąć się o wzór ?
    la.gata@poczta.fm

    z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam
    Lagatka

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy26 lipca 2011 09:58

    Różany obrazek...piękny, bardzo mi się podoba!!!
    Pozdrawiam, miłego dnia życzę, pa:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Beata z zapiecka30 lipca 2011 17:01

    Filetowa różyczka jest urocza, bardzo pięknie się prezentuje na zdjęciu :))) A ja mam nareszcie swoje bardzo miodowe cable i już wydziergałam małą serwetkę pod cokolwiek :D
    Pozdrawiam i życzę słonka:P

    OdpowiedzUsuń
  15. Qra Domowa4 sierpnia 2011 18:04

    ależ ty jesteś zdolniacha....piekna ta serweta:)-pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)