Obserwatorzy

czwartek, 5 kwietnia 2012

Trzy ...

... jaja w malwy malowane.
Płótno okazało się być dość trudne, stąd te marszczenia przy naciąganiu, ale co tam ...
     Szydełko poszło w odstawkę i czas niełaskawy. Gdy nie mam własnych problemów,
     to dzieci podrzucą swoje ... Mam nadzieję wpaść jeszcze z serdecznymi życzeniami :)
     Dobrej nocy.

10 komentarzy:

  1. marszczenia? przyglądam się i przyglądam i nie widzę. Piękne są!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też tu nic nie widzę :) Jak malowane, śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładne, kiedyś moja babcia takie miała, materiałowe :)kupione w cepelii, czy coś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W którym miejscu te marszczenia ? Ja tylko widzę przepiękne kwiaty na jajeczkach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudne :))) Miłej nocki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaja są cudowne !!!
    Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne jajeczka, na pierwszy rzut oka, myślałam, że sama je malowałaś, no cudo !!!
    Pogodnych, radosnych, niosących radość i nadzieję Świąt!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne jak wszystko czego dotkniesz!!!
    Oby problemy szybko odsunęły się od Ciebie i Twojej rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowne jajeczka. Ja bym nie umiała tak pięknie materiałem jaka obłożyć choć wydaje się to łatwe to z pewnością takie nie jest. Piękne jajeczka . Wesołych świat. Po świętach problemy na pewno znikną jak skorupki jajek. Słonce zaświeci zielona trawka ptaszki to i znowu te problemy okażą się nie takie trudne do rozwikłania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jajeczka śliczne!!! Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy:)))))

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.