Druga część firaneczki jest nieco większa, 147/45.
Fotki takie na jakie pogoda pozwala ...
Nieco balkonowego kwiecia.
Przepięknie kwitną akacje, tylko ten deszcz ...
A to będzie kolorowa czapeczka dla dziecka, wykonam ją z resztek nici.
Aż mnie kusi by ponarzekać na ten deszcz i szkody, straty jakie nam przynosi ...
Wszystkim życzę dobrej słonecznej pogody i dziękuję że zaglądacie.
Pa!
Krásná záclonka! Jsi moc šikovná. Hezký den. Tina
OdpowiedzUsuńPiękne firany i super balkon okwiecony
OdpowiedzUsuńPiękna firana, śliczny wzór :) i kwiatki też piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Firanka piękna .A czy można poprosic o więcej wskazówek technicznych, jakie nici ,grubość , ile poszlo i gdzie szukać schematu?
OdpowiedzUsuńProszę o adres/mail wyślę schemat i szczegóły dot. nici.
UsuńCudne firany. Wspaniale wyglądają.
OdpowiedzUsuńKwiaty cudne - jak ślicznie kolorowo masz wokół siebie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki:)
UsuńElu zasłonki piękne, bardzo lubię motyw róż wykonany na szydełku.
OdpowiedzUsuńFiraneczki absolutnie zjawiskowe! Dzięki nim kuchnia rozkwita ;)
OdpowiedzUsuńPrzez ciągłe deszcze nawet nie umiem tak pięknie jak Ty przyrody sfotografować...deszcz zaczął mi niszczyć ...
u nas też, deszcz nieustannie pada, z niecierpliwością wyglądam słońca...
UsuńPiękna firaneczka:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna firaneczka :))) Przecudne kwiatuszki :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Firanka marzenie - piękna!
OdpowiedzUsuńNa balkonie masz jak w ogrodzie - różnorodnie i kolorowo:)
Pozdrawiam:)
Prześliczna firanka! Kwiatki cudne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowna zazdrostka i jaka pracochłonna
OdpowiedzUsuń3majsie@gmail.com i dziękuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie z "serca ogrodu". Mam taki blog ale szczególnie porą zimową dłubię igłą i szydełkiem. ale jak zobaczyłam Twoje prace[a cofnęłam się daleko] to jestem raczkująca nieporadnie.Marzy mi się zrobienie takich firaneczek, mam kilka wzorów, ale jak zobaczyłam Twoje, to koniec marzeń, skąd wzór?Może znajdę co innego, tyko możliwości to mam niewielkie.Twoje serwetki większe, mniejsze, jakieś ozdoby- dzieła sztuki. Ja czegoś takiego to nie oddałabym nikomu . No piękne są i już. Zapraszam do mnie, jeżeli lubisz ogrody oczywiście. Pozdrawiam bardzo ciepło , bo jest okrutnie zimno, mokro i ponuro.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zajrzę do Ciebie. Wzór firanki z Sabrina Robótki extra 3/2009.
UsuńProsty siatkowy wzór, wypełniony słupkami. Jakby co podeślę.
Kolejny dzień kiedy leje dosłownie, cóż ...
Dzięki za miłe słowa.
Cudowna ozdoba Twojego okna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała firaneczka.... totalnie mnie zauroczyła :-)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie wspaniała jestem totalnie zauroczona!!!!
OdpowiedzUsuńОчень красивая :))
OdpowiedzUsuńPiękna firaneczka :) Ja mam wrażenie, że jak coś już dłubie, to idzie mi to strasznie wolno i mozolnie. Ale jak zajrzę na taki blog jak Twój, to od razu zyskuję motywację do działania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczna firanka :) niezwykle delikatna i cudnie wykonana :)
OdpowiedzUsuńMy też wyglądamy słońca...
Pamiętam jak jeszcze niedawno wywoływaliśmy wiosnę, a wszystko wskazuje na to, że cały rok będzie byle jaki :(
Pozdrawiam ciepło.
Prześliczne, kiedy to Ty wydziergałaś? ja nie mogę się zmobilizować do szydełka , deszcz stał się już uciążliwy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFiraneczka arcydzieło!!! Z resztek nitek też wyjdzie cudna czapusia- już widzę.A mój małżonek właśnie przed chwilą przywiózł kwiaty akacji w reklamówce i będzie robił nalewkę!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny filet w oknie kuchennym, a kolorki czapeczki słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńPiękną rzecz zrobiłaś!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne firaneczki!
OdpowiedzUsuńI jak zwykle nas nie zawiodłaś.Doskonale prezentuje się w oknie.
OdpowiedzUsuńFiraneczka prześliczna !!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Jedyne co zrobiłem dużego na szydełku to obrus jaki mam na stoliku.
A czapeczka wyjdzie prześliczniutka.....wiem bo sam robiłem tym wzorem.
Poczekam na fotki wykonania w innym kolorku. :)
Pozdrawiam :)
Dzięki, pogoda okropna, więc wolne chwile zapełniam szydełkując.
UsuńPozdrawiam.
Piekne te firaneczki :)
OdpowiedzUsuńCudowności prawdziwe wiszą w Twoim oknie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaką firankę na oknie też bym powiesiła, wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńMasz śliczne kwiatki.
Firanka prześliczna, piękna ozdoba okna! Kwiecie balkonowe bardzo okazałe. Szkoda tylko, że słońca ciągle mało, a deszczu nadmiar!
OdpowiedzUsuńurocza firaneczka ...
OdpowiedzUsuńostatnio nie mogę się do niczego zmobilizować
Ależ piękna!!! nigdzie takiej nie kupisz:) A pogoda...... szkoda gadać, tylko brać się za robótki:)
OdpowiedzUsuńDzięki Wszystkim za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńPiękne dzierganie.Firaneczka misterna.Właśnie dzisiaj dojrzałam obrus 28.08.2012 robię podobny wzór ale coś mi nie wychodzi bo w ananasku zostają dwie pętelki w ostatnim rzędzie.chyba mam zły wzór.Jeśli mogę to proszę o schemat elementu ludwisza@wp.pl
OdpowiedzUsuńCudnie się prezentują firaneczki, kwiatuszki cieszą oko, a deszcz u mnie też już go w nadmiarze....pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńnádherná práca!
OdpowiedzUsuńahoj Zdenka
Kwiaty boskie - firaneczka bajka !
OdpowiedzUsuńPięknie się całość komponuje- brawo
OdpowiedzUsuńFiraneczka jest zjawiskowa. A czapeczki już się nie mogę doczekać :D super kolorki!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
gratuluję!!! firaneczka wyszła zjawiskowo,podejrzewam,że bosko prezentuje się od zewnątrz...Wzór dość tradycyjny,ale jej lekkość hipnotyzuje.Już słyszę te ochy i achy przechodzących,jeśli mają możliwość zobaczenia tego cuda.Jestem fanką szydełkowania i mam w dorobku wiele prac,również firanek.Ostatnio stworzyłam szydełkową parasolkę dla teściowej...Ciągle jednak nie dorobiłam się bloga,aby móc się tym z kimś podzielić:( pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńcudna;)
OdpowiedzUsuń