Witam niedzielnie.
Za oknem mamy piękną letnią pogodę. Mam nadzieję, że i u Was tak pięknie i podeszczowo:)
Pozdrawiam zaglądających, komentujących, i nowych Obserwatorów. Dziękuję za miłe słowa.
Pogadamy o słupku? Jak pisałam i pokazywałam wcześniej, sprułam zaczętą firaneczkę. Coś mi nie pasowało, a to szydełko nie w tym rozmiarze, a to słupki mało stabilne, jednym słowem szydełkowałam i szukałam problemów( jeżeli w ogóle mogę użyć takiego słowa). Koniec końców po przemyśleniu znalazłam.
Kiedyś pokazywałam filetową różaną serwetkę która wyszła mi nie tak jak schemat obiecywał. Napisałam o tym w poście i dostałam maila z poradą. Zapamiętałam te słowa i właśnie teraz od nowa z nowymi słupkami rozpoczęłam pracę. Jestem zadowolona, słupek przerabiam jak zwykle narzucając nitkę, potem przerabiam pierwszą pętelkę, dwie razem i dwie razem, łącznie trzy przerobienia. A jak to wygląda? super! Krateczka fileta wygląda równiutko a wypełnienia są pełne. Jeszcze raz dziękuję za poradę.
Tak to jest ... po kilku latach szydełkowania olśnienie ;):)
Oto fotki nowo zaczętej;
Wianuszek wykonany był na dzień dziecka;
Pogodnej niedzieli! Pa!
Podziwiam te osoby ktore szydełkują:) tak jak moją mame;) ręce same chodzą i tworzą takie cudności:) niestety to nie dla mnie:) ja jednak wole mąke i wałek;)
OdpowiedzUsuńWianuszek prześliczny;)
Też pięknie i smacznie:):)
UsuńPozdrawiam.
Ładnie wygląda, ale i tak nic z opisu robienia słupków nie zrozumiałam .
OdpowiedzUsuńNo tak, specjalistką do tłumaczeń to ja nie jestem, niestety :):)
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Dzien dobry !
OdpowiedzUsuńPani Elu jak zawsze wszystko piekne, ja z pytaniem, kiedy te trzy razy przerabiane slupki stosowac? Do jakich nici i wzorow?
Pozdrawiam z upalnych gor swietokrzyskich
Bozena
W przypadku filetowej robótki, a może ktoś ma jeszcze jakieś inne spostrzeżenia, warto wypróbować.
UsuńPozdrawiam.
Kiedyś w necie przeczytałam właśnie o słupku filetowym.Od kiedy zaczęłam go stosować to rzeczywiście krateczki są równiutkie a nie prostokątne.Tylko na początku trzeba się pilnować i nie mieszać zwykłego z filetowym:):):)
OdpowiedzUsuńI znowu powstaje różane cudo.
Pozdrawiam:)
Jest z tym trochę zachodu, bo pierwsza pętelka chowa się:)
UsuńOdrobina cierpliwości i jakoś poleciało.
Pozdrawiam.
Tak :) Przy filecie najlepiej wygląda krateczka, gdy przerabia się 3 razy :) Powstaje coś ładnego w śnieżnej bieli :) Na mnie też czeka lambrekin, ale ecru :)
OdpowiedzUsuńA wianuszek wdzięczny :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję i powodzenia w szydełkowaniu.
UsuńJak nie chciały mi w filecie wychodzić kwadraty tylko prostokąty próbowałam docieć dla czego i spotkałam w książce o szydełkowaniu nazwę i wykonanie słupek patentowy ( właśnie z trzema przeciągnięciami).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O właśnie, nie pamiętałam jak się nazywa ten słupek, dzięki za przypomnienie.
UsuńPozdrawiam,
Piękna zapowiedz aż muszę zobaczyć na nitce o co chodzi z tymi 3 przeciągnięciami ile ja robię ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny wianek z stokrotek :)
pozdrawiam
Wypróbuj, polecam.
UsuńJak dobrze mieć doradców. Nie wiedziałam, że jest inny słupek. Muszę sprawdzić jak ja to robię. A Tobie i poprzedniczkom dziękuję za wskazówki. Wianuszek kolorowy, śliczny. Pozdrawiam słonecznie:):):):)
OdpowiedzUsuńI tak to jest uczymy się do zawsze ... jeszcze się muszę pilnować bo czasem zahaczę szydełkiem jak zwykle. Polecam wypróbować.
UsuńNo tak.... Mnie na początku nauczono właśnie słupka filetowego - tego na 3. I filet zawsze wychodził mi dobrze. Ale za to inne serwetki - niekoniecznie! I dopiero niedawno odkryłam, że słupki robi się też na 2 razy - są wtedy niższe! I do wielu wzorów pasują lepiej.
OdpowiedzUsuńMnie nurtowały moje krateczki po kilkakrotnym praniu robótki, robiły się jakieś nie takie, dopiero po podpowiedzi przyszło olśnienie ;):)
UsuńElu jak zwykle pieknie
OdpowiedzUsuńDzięki Dorotko.
UsuńPięknie te słupki na 3 wyglądają w twojej robótce. Też muszę je wypróbować. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNina podała adres gdzie jest to pięknie pokazane, polecam.
UsuńIdealnie!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam 2 sposoby wykonania słupka nazywanego przez niektóre z Was filetowym i nie wiem, który sposób jest prawidłowy ?
OdpowiedzUsuń-1 narzut i 3 przeciągnięcia, z tym, że pierwsze przez 1 pętelkę, drugie przez 2 pętelki i trzecie przez 2 pętelki,
-1 narzut i 3 przeciągnięcia, z tym, że pierwsze przez 2 pętelki, drugie przez 1 pętelkę i trzecie przez 2 pęt.
W instrukcji "Misternego filetu" spotkałam się z opisem słupka nawiniętego 1,5 raza:
- 2 narzuty i 2 przeciągnięcia, z tym, że pierwsze prze 2 pętelki, drugie przez 3 pętelki.
Tym sposobem mnie się robi najszybciej, a słupki wychodzą najrówniej, tj słupek jest prościutki nie
rozszerza się ani na górze, ani na dole, a krateczki idealne. Wypróbuj Elu, ciekawa jestem Twojego zdania.
Wypróbuję na pewno, dzięki za zainteresowanie i opis. Jak widzę możliwości jest wiele, teraz szydełkuję Twoim pierwszym sposobem.
Usuńoooooooooooooo no nareszcie ..bo juz zgłupłam:))))
UsuńP.S "Firanka zapowiada się wspaniale,a wianuszek prześliczny i pozdrowionka ! "
OdpowiedzUsuńDzięki, pozdrawiam.
UsuńWitam ,podglądam od dawna, a ten słupek to znam pod nazwa "słupek patentowy" i u Bean jest fajnie pokazany : http://szydelkobean.blogspot.com/2009/09/supek-patentowy.html. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, właśnie takim słupkiem teraz szydełkuję. Jak widać ciągle się uczymy, Bean jest mistrzem szydełka i nie tylko. Pozdrawiam.
UsuńMuszę się przyglądnąć jak ja to robię,bo robię właściwie żeby nie rzec bezwiednie:)))i patrzę na filet wiszący przede mną i jest równy:)))
OdpowiedzUsuńJa cię kręcę! że ja dopiero teraz dowiaduję się o słupku patentowym?
OdpowiedzUsuńlepiej późno niż wcale!
dziękuje, że o tym napisałaś!
Ja też dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie. Fajnie jest się wciąż uczyć, nawet jeśli są to drobiazgi:):)
OdpowiedzUsuńTwoje prace szydelkowe sa dla mnie najpiekniej i najstaranniej wykonane jakie ogladam .nie mialam pojecia , że mozna slupek na 3 podzielic . Dzięki za nauki.
OdpowiedzUsuńZapowiada sie ciekawa firaneczka...ja zrobiłam taką siatkową w styczniu, wreszcie:)
OdpowiedzUsuńBędzie piękna firaneczka :-)
OdpowiedzUsuńTe słupki mnie również dużo bardziej się podobają :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ale delikatnie będzie ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńO ile pamiętam to chyba taki słupek nazywa się "słupkiem podnoszonym", choć bardzo rzadko jest używany w dzierganiu. Rzeczywiście robótka wygląda lepiej, szczególnie robiona techniką filetową.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Piękna firaneczka będzie :)
OdpowiedzUsuńAleż piękne dzieła sztuki! Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwoscia czekam efektu koncowego zapowiada sie przepieknie.Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńNice post, things explained in details. Thank You.
OdpowiedzUsuń