… i na szybko kiedy mam dostęp do netka.
Witam i dziękuję za miłe komentarze pod postem.
Czas mimo pozostawania w domach mija szybko, czas chadza własnymi drogami, zanim się obejrzymy zacznie się lato.
Nie widziałam jak kwitną drzewa owocowe a to najpiękniejszy widok, o tulipanach nie wspomnę, no szkoda, mam nadzieję, że załapię się na kwitnące bzy i konwalie i mlecze bo one są niezawodne.
Mlecze umieściłam w drugiej części firaneczki, pierwszą cześć już pokazywałam.
Górna firaneczka jest sporo większa taka na 11 motywów z mniszkiem.
Możliwe, że do niedzieli ją wykonam.
Dla odmiany/ filet jest męczący, ciągle trzeba zerkać do schematu/
wykonałam kilka ozdób na lampki do wina … takie na duuużą uroczystość.
Pięknie wyglądają na szkle.
Nie mogłam się zdecydować które fotki załączyć, załączyłam wszystkie.
Coraz częściej/z czego na pewno będzie się cieszyć energetyka/ wypiekam pieczywo. Najczęściej na słodko z owocowym albo makowym nadzieniem, całkiem niezły jest mak zmielony z puszki. Mieszkam sama, ale nie zjadam tego sama, zawsze się z kimś podzielę.
Miało być na roboczo i jest, kilka fotek z frywolitką.
Każdy wykonany element wklejam do zeszytu i opisuję, nawet ten nieudany, wtedy podkreślam, że mi nie wyszło.
Niby niewiele, a wyszedł mi duży post.
Dziękuję za uwagę, pozdrawiam Wszystkich zaglądających i do następnego wejścia.
Pa pa.
Firanka zapowiada się pięknie. Filet w Twoim perfekcyjnym wykonaniu Elu nawet przed blokowaniem jest idealnie równy. Frywolitki zawsze mnie zachwycają. Ja też systematycznie piekę, chociaż mieszkam sama, bo nie wyobrażam sobie braku domowego ciasta. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńIwonuś, nigdy nie blokowałam robótek, może tym razem to zrobię na próbę.
UsuńCzęsto prasuję w trakcie szydełkowania wtedy wyłapuję ewentualny błąd.
Domowe wypieki są najlepsze, trochę tęsknię za WZtką z cukierni i kawusią z koleżanką.
Piękna rzecz powstaje... Idealna krateczka to twoja specjalność :).trochę zazdroszczę, bo mi tak nie wychodzi :). Frywolitka cudna i na kieliszkach wygląda obłędnie :). Z pieczeniem wygląda, że jesteś idealna Panią Domu :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRówna krateczka to słupek patentowy, niedawno się tego nauczyłam.
UsuńDziękuję za komplement, będę miała idealny dzień.
Pozdrawiam.
Te frywolitkowe ozdoby na lampki są przepiękne.Podziwiam za prowadzenie dokumentacji.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miłego popołudnia.
UsuńAle narobiłaś ochoty na bułeczki 😁
OdpowiedzUsuńByły z makiem i wiśniami i wyszły smaczne, ale nie zawsze tak bywa.
UsuńPozdrawiam.
Zgadzam się z Tobą ze filet jest meczący, bo innych wzorów łatwo się nauczyć i nie trzeba zaglądać w schemat. Chleb piekę tylko od czasu do czasu, bo nie chcę przyzwyczaić domowników. I tak zajęć mi nie brakuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO właśnie to zaglądanie mnie dobija, człowiek się myli … ale tak ogólnie nie unikam tej techniki, jak trzeba to trzeba.
UsuńJaneczko podziwiam Twoją pracowitość i talent w każdej dziedzinie.
Pozdrawiam.
Ja lubię filet:)))
OdpowiedzUsuńupiekłam dziś drożdżówkę ze śliwkami i rabarbarem no i już ja z moim M okroiliśmy dookoła bo krajki jeszcze ciepłe najlepsze:)))))
Drożdżówka ze śliwkami najlepsza, taka prosto z pieca z zimnym mlekiem.
UsuńTo siedzenie w domu wzmaga apetyt, ja ciągle jestem głodna, całe szczęście nie widzę tego na wadze.
Pozdrawiam serdecznie.
Jasny gwint, ale pięknie ozdóbki na kielichy do wina. Przepiękne. Zdolna jesteś naprawdę. Podziwiam twój zapal i zdolności... Przepiękne... Kuchennie też jesteś bardzo uzdolniona... Wypiek nawet na zdjęciu a wygląda obłędnie... Napewno pychota...zajadam przez ekren hihi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki, lata praktyki no i apetyt na ciasta robi wszystko.
UsuńPozdrawiam.
Wszystko cudne, ale te lampki w różowych ubrankach-rewelacja- bardzo mi się podobają i od razu przykuły moją uwagę 💖💖💖💖
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
i ładnie to wygląda za szybką w kredensie, dziękuję miłego dnia.
UsuńOj, tak - ostatnio zrobiłam bieżnik metodą filetu i wymęczył moje oczy bardzo; pięknie zapowiada się firanka! Frywolitki - dzieło sztuki - podziwiam!
OdpowiedzUsuńA bułeczek zazdroszczę szczególnie tych z wiśniami:))
Pozdrawiam:))
ale miło, dziękuję i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńcudownosci :)
OdpowiedzUsuńO już nie mogę sie doczekać efektu końcowego firanki :) Frywolitka cudna pięknie prezentuje się na kieliszkach fajny pomysł :) Oj jak pysznie do kawki taka bułeczka coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jeszcze kilka dni szydełkowania, myślałam że wcześniej skończę, ale nic z tego.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ fajny pomysł z tym zeszytem! Pozwala to zapamiętać błędy i weryfikować wzory na przyszłość.
OdpowiedzUsuńO tak, warto najpierw wypróbować choćby mały element wzoru.
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Filet - cudo, Pracowicie podchodzisz do tej frywolitki i efekty coraz piękniejsze <3
OdpowiedzUsuńMarzy mi się cos większego, ale jak widać to nie takie proste.
UsuńPozdrawiam.
Elu jaka Ty jesteś pracowita pszczółka. Taka piękna firanka i tyle ozdóbek. Wszystko jest tak perfekcyjnie wykonane jak to tylko Ty potrafisz. Frywolitkami zachwycam się nieustannie. Ja też teraz piekę chleb i ciasto w domu. Energetyka klaszcze w dłonie ale cóż przyzwyczaiłam mojego M. i siostrę i tak będzie już na dłużej. Dzisiaj właśnie upiekłam drożdżówkę i chleb. Pachnie cały dom. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie taka pszczółka ze mnie, lubię również poleżeć z książką i udawać, że nie ma nic do roboty. Ja chlebek piekę rzadko, ale muszę się przyłożyć, częściej ciasta i bułeczki drożdżowe.
UsuńDziękuję i życzę dobrego weekendu.
Frywolitka to dla mnie czarna magia wiec podwójnie podziwiam Twoje dzieła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ciągle się uczę, próbuje różne wzory.
UsuńPozdrawiam.
Podziwiam Twoje pracę. Bzy u mnie kwitną pod oknami, są w domu w wazonach, pięknie pachną i cieszą oko 🤔. Serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak krótko, ale za chwilę będą piwonie które uwielbiam.
UsuńŚliczne robótki, frywolitka na kieliszkach wygląda przepięknie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Elu :)
Dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
UsuńJestem zachwycona! Znalazłam u Ciebie mnóstwo inspiracji i na pewno wrócę do Ciebie jeszcze nie raz ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, zapraszam serdecznie.
OdpowiedzUsuńU mnie w kuchni wyrasta chlebek, zastanawiam się też jakie ciasta upiec...takich drożdżówek jak Twoje jeszcze nie piekłam, ale muszę je brać pod uwagę 😉.
OdpowiedzUsuńCiekawie ozdobilas kieliszki te białe frywolitki bardzo mi się podobają.