Na początek wysupłałam trzy większe i trzy mniejsze jajka na akrylowych formach.
To moje pierwsze frywolitkowe poczynania, mam nadzieję nie ostatnie.
Czas tak pędzi, ucieka, że zupełnie zapomniałam o ozdobach na Walentego, dlatego ten tydzień obiecałam zająć się czerwonymi kordonkami ... oby obiecanki nie skończyły się cacankami.
A teraz jajka ... większe osiem cm.
Cześć. Bardzo mi się podobają Twoje prace. Ja dopiero będę rozpoczynała przygodę z włóczką, ale mając tyle inspiracji na pewno nauka będzie bardzo przyjemna. Rozważam zakup materiałów tutaj - myślisz, że jest to w porządku sklep?
OdpowiedzUsuńOstatnio też kupowałam u Pas dama ale na allegro i tez jestem zadowolona.
UsuńDziękuję, życzę sukcesów i zadowolenia z wykonanych prac.
OdpowiedzUsuńNa pewno będą piękne.
Nie robiłam zakupów w tym sklepie, widzę, że jest dobrze zaopatrzony, ceny różne. Ja na moje skromne potrzeby odwiedzam pasmanterię https://pasdam.pl/ i jestem bardzo zadowolona.
Zachwycające te twoje jajeczka Elu.
OdpowiedzUsuńJak zwykle wszystko perfekcyjne. Frywolitkowe jajeczka powalają.
OdpowiedzUsuńJajeczka wyszły cudnie, kołnierzyk przepiękny 🤗🤗🤗🤗
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jak zawsze zachwycasz. I jajeczka frywolitkowe i kołnierzyk... wszystko piękne :-)
OdpowiedzUsuńNiewiarygodne, że to są Twoje początki frywolitkowania. Piękne jajeczka. Kołnierzyk również zgrabniutki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPierwsze, nieporadne ale polubiłam, może nie dla dużych form, na te brakuje mi zdrowia, ale dla niewielkich ozdób warto posiedzieć.
UsuńDziękuję Iwonko i pozdrawiam.
Piękne początki wyszły ci cudnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Elu piękne i misternie wykonane. Jak ja lubie do Ciebie zaglądać :)
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńCudne są Twoje jajeczka. Jeżeli to są początki frywolitki, to wyobrażam sobie jak się rozkręcisz. Kocham frywolitki i marzę, by się nauczyć. Niestety jakoś tak się dzieje, że brakuje mi czasu, a niekiedy zdrowia na naukę. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńDzieła sztuki!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby wielkanocne! A kołnierzyk skradł moje serce!
OdpowiedzUsuń