To dopiero środek tygodnia, sam środek aktywności wszelakiej! a ja ... mnie grypa położyła do łóżka, i nie odpuszcza. Nie będę o Niej pisać by nie rozsiewać wirusów. Choć z Nią żartów nie ma, ja nie poddam się!
Szydełko nie tknięte, serducha walentynkowe nie ozdobione.
To co cieszy musi poczekać.
W lepszych chwilach oglądam Wasze prace i zamieszczam komentarze. Zaplanowałam pierwsze rozdawanie w marcu, ale o tym na razie cisza ...
bo zapeszę.
Chciałabym pokazać tzw. dyżurną serwetę, która najczęściej ozdabia stół.
Popełniona dawno, trzy może cztery lata temu, nici Cable5, białe.
Motyw prosty ale i wdzięczny, kwiatowy. Poszukam i wkleję dokładny wzór, póki co podam adres galerii i motyw. Kształt wieloboku, dokładnie sześć boków, gdzie najdłuższa przekątna to (u mnie) 127cm.
Akurat na mój owalny stół.
Zrobiłam dużą sesję. Na lepsze foto mnie nie stać, popatrzcie.
Pozdrawiam i dziękuję za miłe komentarze. Trzymajcie się zdrowo!
Pięknie, ślicznie!!! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i szydełka! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńpiękna!cudna!zachwycająca!brak słów.....
OdpowiedzUsuńczy można prosić o udostępnienie wzoru?
dużo zdrówka życzę :)
Powtórzę się,ale co mi tam: obrus jest piękny,nie dziwi,że jest dyżurną serwetą u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę szybkiego wyzdrowienia:)
Mistrzowska serweta, oczu oderwać nie można, szybkiego powrotu do zdrowia :) Pozdrawiam Ula
OdpowiedzUsuńPiękna dyżurna serweta.
OdpowiedzUsuńCzekam na wzór, może go znajdziesz.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Zdrowia życzę i serwetą się zachwycam.
OdpowiedzUsuńCzy wielkość tego obrusa można zwiększyć o dodanie jeszcze jednego okrążenia nie zmieniając kształtu?
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia życzę
Cudna ta serweta..koniecznie wklej schemat...życzę dużo zdrówka...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspółodczuwam i łączę się w bólu, choć ja mam grypowo, gardłowo i tchawicznie już z górki, więc Tobie jakby gorzej niż mnie, Elu...
OdpowiedzUsuńWyleż paskudztwo, zabij ciepłem, ziołami i wódką z miodem i imbirem (mnie tak na blogu radzili:) i wracaj do zdrowia!
Tak jak Ty ostatnio straszyłaś, że szydełko rzucisz w kąt i za druty chwycisz - tak i ja mam dziś odczucia identyczne:)
Piękny ten motyw, duży i może za serwetę służyć.
Będę na niego czekać - wrzuć koniecznie, jak się wykurujesz!
Bardzo elegancka ta dyżurna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna po prostu cudna
OdpowiedzUsuńO jejku ale cudo:)
OdpowiedzUsuńPiękna. Ja kiedyś taką zaczęłam robić, ale po dwóch elementach sprułam i zrobiłam inna... Nie dotrwałam do końca. Gratuluję wytrwałości.
OdpowiedzUsuńDzięki Wszystkim za wzmacniające słowa.
OdpowiedzUsuńJuż wkleiłam link do wzoru, jak znajdę dokładniejszy to też zamieszczę.
vipek, po dodaniu jeszcze jednowgo motywu zmieni się kształt, spróbuj dodać na schemacie.
Pozdrawiam.
Śliczna serweta! Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko! Czekamy na kolejne Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńSerweta FAntastyczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Elu dzieki za wpis worek zrobiłam na szydełku cały słupkami a póżniej naszyłam zrobione kwiaty też na szydełku- to nie len podziwiam twoje serwetki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tam widzę przeuroczą serwetę, ale dla mnie to ona zbyt prosta nie jest, ponieważ mam kłopoty z łączeniem elementów!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper serweta!!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę bo u mnie też grypowo.
Pozdrawiam cieplutko.
Trafiłam tu dzięki Antoninie i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona Twoimi pracami.
OdpowiedzUsuńTeraz będę tu częstym gościem.
Zdrowia życzę.
Przepiekna.... zreszta tak jak i te z poprzednich postow. Bardzo podobaja mi sie Twoje prace.
OdpowiedzUsuń