Miało być jeszcze to i owo, ale okoliczności są nie do przebicia.
Czas dla mnie trudny, a i rodzicom trzeba pomóc, wiek już niemłody i problemy ze zdrowiem ... spokój zamienia się w niepokój ...
Czy u Was pierogów dostatek? U mnie pierwsze wypłynęły z wody.
Będą z leśnym nadzieniem i z pieczarkami, i kapustą jak tradycja dyktuje :)
Susz grzybowy wyczerpałam niemal do dna.
Jutro (mam nadzieję) instaluję się w kuchni, Wy też? Zaczynamy maraton, meta przy wigilijnym stole.
Zastanawiam się jak udekorować stół?
W korytarzu troszkę zieleni;
Mam nadzieję zajrzeć jeszcze z życzeniami.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego udanego!
I jeszcze słowo; nieopatrznie usunęłam zbiór fotek z picasa i tym samym z bloga.
W pierwszych postach z 2010r. widoczne są ciemne luki które będę systematycznie zapełniała w miarę możliwości. Niektórych zdjęć nie odzyskam, np tych zrobionych w trakcie robótki (a te najbardziej lubię).
Mam za swoje!
Och cuuuuudna zazdroska! Zazdroszczę pracowitości!
OdpowiedzUsuńJakie cuda u Ciebie! Aż się nie chce oczu oderwać. Chcę taką zazdrostkę. :))
OdpowiedzUsuńU Ciebie Elu, jak zwykle pięknie i nastrojowo. Pozdrawiam przedświątecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdeczki i....smaczne pierogi, u mnie też będą....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJa instaluję się w kuchni u córki, bo mojej jeszcze nie ma.
OdpowiedzUsuńŻycie bezkuchenne jest strasznie dziwne:)
Dziękując za życzenia dobrze życzę i Tobie i całej rodzinie. Jak już się odkopię spod sterty gruzów to wrócę wreszcie do normalnego blogowania, dziergania - i komentowania:)
Ściskam:*
Wzajemnie spokojnych świat
OdpowiedzUsuńZdrowych, pięknych, pełnych ciepła rodzinnego Świąt Bożego Narodzenia życzy Anioły Anielki
OdpowiedzUsuńMam słoik z grzybami,ale teraz wiem ,ze mam słoik do bani.Twoj mi się podoba,ale żeby nie było,ze zrzynam grzybka sobie udziergam. Firanka bedzie śliczna .Wszystkiego, co najlepsze dla Ciebie i Twojej rodziny. Radosnych Świąt i dobrego Nowego Roku
OdpowiedzUsuńCudownych, białych, miłych, radosnych,
OdpowiedzUsuńpogodnych, spokojnych, zdrowych Świąt
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
OdpowiedzUsuńJa już blisko mety Wesołych Świąt ciepełka domowego miłości i cudnych prezentów
OdpowiedzUsuńSłowa dwa, między biszkoptem a klopsem;...
OdpowiedzUsuńElu, naśladowanie wskazane, sama biorę Od Was przykład, ale grzybek będzie z pomysłem.
Ja też spod znaku barana :)
Dzięki, wracam do kuchni, a raczej garów ...Pozdrawiam!
Dorotko...otwarcie w Twojej nowiutkiej kuchni będzie z szampanem, mam nadzieję :) Niech Ci się wszystko uda! Rodzinnych Świąt.
OdpowiedzUsuńŻyczę spokojnych i szczęśliwych świąt spędzonych w miłej atmosferze.
OdpowiedzUsuńElu, Tobie również życzę miłych, wspaniałych Świąt. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz na Twoim blogu goszczę... pięknie tu.... Szczęśliwego Nowego Roku życzę:) Będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuń