Łososiowy kolor Cable5 kilka lat temu był nowością. Kupiłam kilka kłębuszków i powstał mały komplet serwetek. O wzorach nic nie napiszę, nie pamiętam z jakich są gazetek.
Bardzo lubię ten kolor i komplet.
Coś jeszcze, tym razem spod igły. Te zabawne obrazki krzyżykowałam resztkami wełenek dokładnie 20 lat temu. Każdy dopatrzy się tutaj prostej niedokładnej roboty.
To moje pierwsze i jak dotąd ostatnie krzyżyki.
W onym czasie byłam z nich ogromnie dumna:)
Jak niedziela to tylko na działce, na działce...póki lato trwa
Dziękuję za tak miłe komentarze, z ogromną radością je czytam.
Wszystkim życzę dobrego nowego tygodnia i dużo zdrowego słoneczka.
Pa!
Piekny komplecik i wyglada jak prosto spod szydełka. Osobiscie jakos nie moge sie zabrac za ten rodzaj nici- kupiłam beż, ale może niebawem:)) pozdrawiam wieczornie - Dorota
OdpowiedzUsuńcudownie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSuperbe crochet, tapisserie et fleurs !
OdpowiedzUsuńBonne semaine.
Anna
kolejny raz jestem pod urokiem .Ich urok zapiera dech.Sa przepiekne.Pozdrawiam i czekam na jeszcze wiecej tych slicznosci.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw!Ależ tworzy klimacik...
OdpowiedzUsuńA krzyżyki są nadal powodem do dumy!A mnie jakoś czas ucieka zbyt szybko...Muszę znaleźć chwilkę na nowy post...
Pozdrawiam !
Piękne serwetki, a te krzyżykowe misie są słodkie:))) i floksy cudowne poczułam jak pachną... ;)pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńsliczne serwetki...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńurocze misiaczki a serwetki jak zwykle wspaniałe
OdpowiedzUsuńMisie urocze pomimo lat - nad tą owalną serwetką się zastanawiałam i widzę że warto ją zrobić - floksy ,floksy wspomnień czar ! Ewa
OdpowiedzUsuńTwoja szuflada kryje same skarby, masz piękne kwiaty, trzeba się nimi cieszyć póki lato trwa, racja....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwety no i nie wyglądają na 20 lat ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne serwetki:)))jak miło tak powspominać:))a na nich wcale nie widać upływu czasu:))))
OdpowiedzUsuńZachwycający jest ten komplet szydełkowy :) i krzyżyki piękne!
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzę jakie jeszcze skarby chowasz w szufladach ;)
Pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo ładny kolor i piękne, starannie wykonane serwetki, aż miło popatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńSerwetki są bardzo eleganckie, niesamowitej urody!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to Twoje jedyne krzyżyki...
Pozdrawiam serdecznie:)
Ależ śliczności pokazałaś :)) Nie wiem czym mam się zachwycać najpierw :))
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię kolor łososiowy, świetnie wykorzystałaś kordonek.Misie w dziecinnym pokoju będą wyglądać rewelacyjnie i widzę, że działka w rozkwicie.Gratuluję.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta szuflada skoro takie ładne rzeczy w sobie chowa. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno ... w końcu dotarłam do Ciebie ...
OdpowiedzUsuńpowinnaś jak najczęściej otwierać szuflady ... śliczny łososiowy kolorek - pięknie się prezentuje na stole !
zapach floksów już czuję ....
Piękne te floksy, mam na działce ale do dzisiaj nie wiedziałem jak się nazywają, dopiero dzisiaj się dowiedziałem z twego bloga, dzięki i pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńOlá, Elizabeth!
OdpowiedzUsuńLindo seus trabalhos. Parabéns!
Bjks
San Vasro