Obserwatorzy

piątek, 9 stycznia 2015

Trzy pastele ...

Nowy Rok przywitałam niewielką robótką.
Aparat domagał się nowego okrycia które wykonałam z resztek bawełnianych nici.
Woreczek jest nico większy, z miejscem na ładowarkę, lekko usztywniony podszewką.
Takie sobie coś niezbędnego :)

Z przyjemnością patrzę na Wasze robótki i zapał do pracy, bo u mnie jakoś bez polotu :)
bez pomysłu na nowe prace. Cóż, nic na siłę!

                                                           Małe pastelowe zakupy ...
                                                            Dobrego, miłego dnia!

10 komentarzy:

  1. Śliczne opakowanie na aparat :-) Cudny kolor.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy aparat chciałby pobiegać w takim garniturku:) jest świetny.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Etui urocze, a brakiem weny się nie martw to przejściowe... :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż oczy mi się śmieją jak widzę każdy Twój post. Ubranko na aparat super. Kolorek świetny. Wyobraź sobie kupiłam takie same niteczki tylko zieleń w trochę innym odcieniu. Jeszcze nie wiem co z tym zrobię. Na razie czytam. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne okrycie na aparat, fajny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne etui!!! Oby wena szybko wróciła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne ubranko dla aparatu. Przypomniałaś mi o tym, że i ja muszę wdzianko wykonać swojemu. Wena wróci z wielką siłą, tak jak mówisz nic na siłę, przecież tworzymy dla przyjemności a nie z przymusu. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja z przyjemnością patrzę na Twój futerał na aparat. Świetny i piękny kolor.Pozdrawiam Ina

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładny futerał:)))chyba sobie też zrobię bo mój malutki aparacik tak biedny golutki:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Etui śliczne i praktyczne , w moim ulubionym kolorze. Ciekawe, co wyczarujesz z zakupionych kordonków? Pastele można na różny sposób łączyć. Nic na siłę Elu, czasami trzeba odpocząć. Przyjdzie Ci pomysł do głowy, to szybko złapiesz za szydełko, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.